Wczoraj rynek złota wykonał silny zwrot z poziomu 3-miesięcznej linii trendu wzrostowego (jednocześnie dolnego ograniczenia kanału trendowego), co zaowocowało na wykresie dziennym złota popytową formacją młota. Mając na uwadze, że wcześniejsza kilkudniowa spadkowa korekta nieco schłodziła oscylatory, przez co rynek ten nie jest już tak mocny wykupiony, a jednocześnie na wskaźnikach nie ma jeszcze sugerujących spadki dywergencji, więc złoto wciąż ma otwartą drogę do wzrostów.

Na gruncie analizy technicznej dopiero ponowny spadek poniżej 1910 zmieniłby układ sił i zasygnalizował pogłębienie spadkowej korekty. I to wyraźne pogłębienie, bo w takim scenariuszu notowania złota mogłyby cofnąć się minimum do 1878,88.