Najpierw mocny zwrot z poziomu linii bessy, grudniowych maksimów i poniżej lokalnego szczytu z września. Później mocna wyprzedaż, spadek poniżej lokalnego dołka z pierwszej połowy miesiąca i formacja RGR na wykresie. A jeszcze wcześniej wybicie dołem z prawie 2-miesięcznego kanału wzrostowego. Aktualna sytuacja na wykresie dziennym US500 sugeruje dalsze spadki. Zanim jednak to nastąpi wcześniej trzeba się liczyć z wzrostowym odreagowaniem. Ono już się zaczęło. Jego maksymalny zasięg to 3911,46 pkt., czyli najbliższy opór. Tam już powinna pojawić się większa podaż.

Sytuacja techniczna będzie preferować spadkowy scenariusz aż do momentu, gdy US500 nie wróci powyżej 3950 pkt.